Jest to budowla na brzegu, wyspie lub dnie morza, służąca jako znak nawigacyjny;
najczęściej w kształcie wieży, na
której szczycie jest umieszczone źródło światła o bardzo dużej
luminancji i zasięgu 10–30 mil morskich. (źródło: http://encyklopedia.pwn.pl)Najstarsza latarnia morska
Za pierwszą latarnię uważa się jeden z 7 cudów starożytnego świata - latarnie morską na wyspie Faros.
Powstała w 279 p.n.e. na zlecenie Ptolemeusza II według projektu Sostratos z Knidos. Latarnia miała kształt graniastosłupa o 120-135 m wysokości. Światło zapalone na szczycie, było wzmacniane lustrami a było je widać na odległości aż 30 km. Dziś na fundamentach latarni stoi wybudowany w XV wieku fort sułtana Qaitbajaw w którym umieszczono Muzeum Morskie. (źródło: http://www.wybrzeze.pl/latarnie.php)
http://traveler.besaba.com/siedem-cudow-swiata/ |
Źródło światła
Najdawniejszym źródłem światła było drewno. Dopiero w średniowieczu, gdy opanowano produkcję szkła, z którego wykonywano lustra i soczewki, drewno zastąpiono świecami woskowymi (później łojowymi i stearynowymi). W tym czasie jako źródło światła stosowano też węgiel kamienny. Pierwsze latarnie, w których źródłem światła były oleje: roślinny lub mineralny, zapalono na przełomie XVIII i XIX wieku. Niedługo po tym zastosowano również gaz węglowy i gaz propan. Już w połowie XIX wieku przeprowadzono próby z zastosowaniem prądu elektrycznego jako źródła światła w latarniach morskich. To ostatnie źródło okazało się najbardziej efektywne. Udoskonalane, wykorzystywane jest do czasów obecnych. (www.latarnie.com.pl )
Budowa latarni morskiej
Najważniejszą częścią każdej latarni morskiej jest tzw. laterna. Jest to najczęściej najwyższe, przeszklone pomieszczenie latarni, w którym znajduje się urządzenie optyczne i źródło światła albo cała górna część budowli.
pl.wikipedia.org |
Latarnie morskie w Polsce
Na polskim wybrzeżu znajduje się piętnaście czynnych latarń morskich. Oto one:
Jeśli chcecie więcej poczytać o latarniach morskich (nie tylko w Polsce), polecamy stronę http://www.latarnie.com.pl
My też z niej korzystaliśmy.
Adrian i Filip przy "pracy" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz